W końcu! Badanie przeprowadzone w ramach projektu FEMALe ujawnia poważne niedostateczne rozpoznanie szeroko rozpowszechnionej choroby kobiecej.

Szacuje się, że aż 10% wszystkich kobiet w wieku rozrodczym cierpi na endometriozę. Jednak mniej niż 2% otrzymuje diagnozę w Danii zgodnie z dużym projektem badawczym w Health – Aarhus University. Było to badanie oparte na rejestrze, w którym zbadano częstość endometriozy zdiagnozowanej w szpitalu w latach 1990-2017.

„Wyniki pokazują, że w Danii nastąpił wzrost częstości diagnozowania endometriozy w latach 1990-2017. Jednak badanie pokazuje również, że istnieją wyraźne różnice regionalne. Prawdopodobnie oznacza to, że w niektórych regionach Danii wiele kobiet może cierpieć na tę chorobę bez diagnozy i dlatego nie otrzymują one niezbędnego leczenia” – mówi Dorte Rytter, profesor nadzwyczajny epidemiologii na Uniwersytecie w Aarhus.

W tym okresie prawdopodobieństwo uzyskania diagnozy choroby było o 13% wyższe dla kobiet mieszkających w północnej Jutlandii w porównaniu z kobietami mieszkającymi we wschodniej Jutlandii. Prawdopodobieństwo było jeszcze niższe w przypadku kobiet w pozostałej części kraju.

Brak diagnozy u pozostałych kobiet może mieć poważne konsekwencje i prowadzić do zaostrzenia choroby, wyjaśnia Dorte: „Endometrioza jest chorobą bardzo niedodiagnozowaną, a wiele kobiet żyje z objawami przez wiele lat, zanim uzyskają diagnozę. Objawy mogą być poważnie wyniszczające dla niektórych kobiet i mogą prowadzić do poważnego obniżenia jakości życia i zdolności do pracy”.

Dorte ma nadzieję, że to badanie pomoże zwiększyć świadomość na temat objawów endometriozy oraz znaczenia szybszej i dokładniejszej diagnozy. Wyniki są również ważną wiedzą dla polityków i decydentów, którzy mogą pomóc w naprawie regionalnych nierówności w diagnostyce.

Przeczytaj cały artykuł Tutaj.