Kapitan reprezentacji Anglii w piłce nożnej kobiet, Leah Williamson, ujawniła, że cierpi na endometriozę i obawia się, że stan, który powoduje między innymi bolesne miesiączki, zagrozi jej udziałowi w zeszłorocznych mistrzostwach Europy. 

Chociaż Williamson ostatecznie poprowadziła Lwice do chwały przeciwko Niemcom w finale Wembley, niepokój, że jej endometrioza wybuchnie i zostawi ją w agonii na podłodze w łazience, okazał się niemal stałym towarzyszem podczas turnieju. 

„Myślałem, że to nie może się zdarzyć [wybuch podczas Euro]”, powiedział obrońca Arsenalu FC w wywiadzie dla magazynu Women's Health. „To [niemożność gry] to duży strach, kiedy przychodzisz na turniej bez kontuzji”.

Takie zmartwienia zostały zaostrzone przez uraz głowy, którego 25-latek doznał na krótko przed Euro, który ostatecznie wywołał atak szczególnie ostrego bólu menstruacyjnego.

„Miałam wstrząs mózgu, który, jak mówią, może naprawdę wpłynąć na następny okres i było źle – naprawdę źle. Wiesz, kiedy leżysz na podłodze w łazience i nie możesz się ruszyć. Kiedy jest już za późno na tabletki, ponieważ jestem w tym teraz.”

W październiku Emma Hayes, menedżerka Chelsea Football Club i wieloletnia cierpiąca na tenendometriozę 1TP5, zwróciła uwagę na często mało nagłaśnianą chorobę po tym, jak została przewieziona do szpitala na pilną histerektomię po tym, jak jej ból stał się nie do zniesienia.

Williamson z radością dołącza swój głos do wezwań do większej świadomości problemu, który zakłóca życie tak wielu kobiet. „Dochodzisz do pewnego wieku, kiedy faktycznie mówisz, że to naprawdę duży problem” – powiedziała.

„Jestem prawie pewna, że gdyby mężczyźni mieli miesiączki, wymyślilibyśmy sposób, aby je powstrzymać, nie wyrządzając żadnych szkód” – powiedziała, dodając, że ból menstruacyjny pozostaje „naprawdę dużym problemem” dla zawodniczek.

Przeczytaj cały artykuł Tutaj.